Tym razem na mojej buźce zagościło trzecie Lushowe cudo :)
Świeża maseczka Oatifix, to mieszanka organicznych bananów, migdałów, owsa, wanilii, olejków z drzewa sandałowego. Przeznaczona jest do cery suchej i wrażliwej.
75 g kosztuje 5,95 £.
Produkt zamknięty jest w ekologicznym, czarnym opakowaniu, typowym dla Lusha.
Na którym znajdziemy informacje o składzie oraz naklejkę z datą produkcji i ważności oraz zdjęcie i imię osoby,
która go dla nas zrobiła.
która go dla nas zrobiła.
Kosmetyki Lusha nie są testowane na zwierzętach :)
Ze względu na naturalne składniki i brak konserwantów wszystkie świeże maseczki Lusha mają krótki termin ważności,
czyli 4 tygodnie. Musimy je trzymać w lodówce.
Maseczka posiada smakowity zapach pieczonych, bananowo-owsianych ciasteczek i jasno żółty kolorek.
Starczyła mnie na 7 razy a stosowałam ją 2 razy w tygodniu.
Prze co buzia jest nawilżona, gładka i delikatna.
W długi majowy weekend jadę do Szklarskiej Poręby przy okazji zagoszczę w Pradze i Wiedniu,
więc zrobię mały napad na Lusha :)
Ale wygląda smakowicie :D
OdpowiedzUsuń...i pachnie :)
Usuńuwielbiam ta maseczke!!! PAchnie cudownie i jak dziala! :)
OdpowiedzUsuńFakt pachnie cudnie, ale wolę Cupcake :)
UsuńTo moja ulubiona Lushowa maseczka :) Zazdroszczę wizyty w sklepie ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkocham ją i uwielbiam! *_*
OdpowiedzUsuńDla mnie odpowiednia jak na razie to Cupcake :)
UsuńMuszę się następnym razem po nią wybrać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
Usuńjak zwykle Kochana, zazdraszczam Ci tych maseczek:) ta musi być świetna:)
OdpowiedzUsuń:) Do nawilżania jest fajna :)
Usuńmega bym ją chciała ale niestety, lusha w pl nie ma a jak pocztą polską mi przyślą to mi tam zgnije...
OdpowiedzUsuńMoże nie zginie :) Z tego co wiem, to przesyłka jest kurierem, pocztą nie wysyłają i dlatego koszt to 20£.
UsuńWysyłka kosztuje jakieś 10 razy więcej niż sama maseczka, to byłby interes roku :D
UsuńOo uwielbiam zarówno Pragę jak i Wiedeń, więc tym bardziej zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńW Pradze byłam 3 razy i za każdym razem wracam. To piękne miasto :)
UsuńŚwietna ta maseczka. Lubię je wszystkie ale w szczególności polecam BB seaweed i tą z jagódkami.
OdpowiedzUsuńNa pewno się skuszę na BB seaweed :)
UsuńZapowiada się naprawdę ciekawie. Jeszcze nic nie miałam z lusha, ale co czytam kolejne recenzje, tym mam większą chęć na wypróbowanie tego czy owego:)
OdpowiedzUsuńNa prawdę mają fajne kosmetyki :)
Usuń