czwartek, 17 października 2013

Dior, Diorskin Nude Fresh Powder Foundation nr 030


Mam cerę mieszaną z tendencją do zapychania i powstawania zaskórników, więc co nie co trzeba ukryć a na pomocnika wybrałam sobie jako prezent na Dzień Kobiet  - Diorskin Nude Fresh Powder Foundation w odcieniu najbardziej uniwersalny 030 - Medium Beige.

Sypki puder zawiera prawie 20% zmineralizowanej wody i oferuje skórze po nałożeniu wręcz sensacyjny efekt świeżości. Ten "płyn piękności", który w dodatku bardzo przypomina płyn komórkowy wyzwala doskonałe działanie minerałów i staje się dla skóry prawdziwym koktajlem energii. Zaskakujący efekt końcowy odznacza się naturalnym blaskiem dając jednocześnie odczucie satynowej, naturalnej i promiennej "drugiej" skóry.
 


  Po wyjęciu z kartonika ukazuje się puder w uroczym opakowaniu ... i


... dołączony pędzel w aksamitce :)


Mega widoczne logo CD na wieczku.


  Pojemność dość mała 8 g a koszt 199 zł.



Większość skarży się na niewygodne wydobywanie kosmetyku, jak dla mnie jest bez zarzut. 
Troszkę pudru wsypuję do wieczka i zatapiam w nim pędzel, później otrzepuje z nadmiaru i nakładam na podkład.


Na łapce :)


Prawie roztarty.


Puder jest drobno zmielony i delikatny, wyrównuje kolor i nadaje cerze blasku. 
Nakłada się go łatwo, dobrze kryje i stapia się z cerą, daje naturalny, niewidoczny efekt.
Nie robi płaskiego matu a utrzymuję się dość długo, jak na mojej mieszanej cerze.
Po za tym nie ciemnieje, nie zapycha, nie podkreślał porów ani suchych skórek nie tworzy efektu maski.


Obecnie mam dwa sypkie pudry i kolejnych mnie jak na razie nie trzeba :)

33 komentarze:

  1. Wygląda świetnie ten puder, na skórze również i na pewno jest wart zakupu. Mam jeszcze swoje słynne Meteoryty, więc muszę się wstrzymać z kupnem o ile się kiedyś skończą. ;))) Ten puder na pewno też jest bardzo wydajny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wart na 100%. Tylko Meteoryty nadają glow cerze a ten puder na zadanie zmatowić :)

      Usuń
  2. też mam cerę mieszanką ale przy Twojej wypadam szaro ;/
    teraz potrzebuje dobrego krycia, ciągle szukam ideału...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również mam mieszaną skórę ale na mnie wygląda źle.

    OdpowiedzUsuń
  4. prezentuje się pięknie i elegancko ale cena bolesna;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam go w wersji prasowanej i inny odcień, ale też sobie bardzo chwalę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. moja ukochana 30 :) mam w zapasie jeszcze jeden, a już jeden zdenkowany i jeden w użytku, coś jeszcze muszę dodawać?

    OdpowiedzUsuń
  7. 8g za 200.00, Buuu :( Ja uwielbiam sypki z Chanel ktory ma 30 g za 200.00 :)

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię go za to jak wygląda, ale za małą ma średnicę i muszę się zawsze troszkę namęczyć by go wydobyć dużym pędzlem, a jednocześnie nie narobić bałaganu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem akurat cierpliwa do tego pudru i robię maleńki bałagan :)

      Usuń
  9. prezentuje się bardzo ładnie :), ale nie mialam go nigdy :). Ja z pudrami nie eksperymentuje od lat uzywam 3 tych samych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Też nie eksperymentuje ale jakoś trafiam w idealne dla mnie :)

      Usuń
  10. opakowanie faktycznie bardzo ładne, ale relacja ceny do pojemności dla mnie nie zadowalająca. Troszkę drogo jak na tak małą ilość produktu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli chodzi o ten pędzelek, to mam wrażenie, że taka marka jak Dior mogła się bardziej postarać. :P A poza tym ciekawy produkt. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie jestem tego samego zdania, pędzelka wcale nie używam :)

      Usuń
  12. Na twarzy wygląda rewelacyjnie :) A dzisiaj go macałam i odłożyłam na półkę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuj bo podobno go wycofują, ale nie jestem pewna na 100% :)

      Usuń

Dziękuję za komentarze, każdy jest dla mnie ważny. Na wszystkie postaram się odpowiedzieć :)