Po zimie trzeba zadbać o całe ciało, nie zapominając o pielęgnacji szczególnie cienkiej skóry wokół oczu, która potrzebuje dawki energii i odżywienia. Sięgnęłam więc po odrobinę luksusu a mianowicie po krem Shiseido z serii Benefiance - Concentrated Anti-Wrinkle.
Bogaty krem pod oczy o działaniu przeciwstarzeniowym chroni delikatną skórę wokół oczu nawet w wyjątkowo niekorzystnym, suchym środowisku. W widoczny sposób zmniejsza widoczność zmarszczek i cienkich linii, zapewniając gładkość i promienny wygląd. Dzięki zawartości nowego składnika roślinnego z drzewa mydlanego Mukurossi, skutecznie hamuje enzym inicjujący proces formowania zmarszczek, zapobiegając ich powstaniu w przyszłości.
Linia Benefiance przeznaczona jest dla kobiet dojrzałych od 35 roku życia.
Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku ze złotą nakrętką i dołączoną szpatułką.
15 ml to koszt 275 zł.
Nakrętka zabezpieczona jest złotą nalepką, informującą, że nikt przed nami nie macał kremu.
Ważność kosmetyku, to 12 m-cy od otwarcia.
Skład.
Krem Shiseido Benefiance ma bardzo gęstą, treściwą, wręcz masełkowatą i tłustą konsystencję oraz miły zapach.
Stosuję go 1, 5 m-ca rano i wieczorem. Widzę wyraźną poprawę skóry pod oczami, która jest doskonale odżywiona, nawilżona i napięta a drobne zmarszczki mimiczne uległy spłyceniu, te większe niestety nie. Bardzo dobrze radzi sobie z cieniami i opuchlizną wokół oczu i tu jestem mile zaskoczona. Poza tym nie uczula i jest wydajny. Oczywiście minusem jest cena i w składzie parafina oraz parabeny :( Przez tłustą konsystencję niektórym może się wydawać, że makijaż nie przetrwa wiele godzin. Nakładam bazę i nie mam z tym problemu.
Kosmetyk na pewno zagości u mnie na stałe w okresie jesienno - zimowym :)
Mam gdzies probke bene, musze koniecznie sprobowac.
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńJest na mojej wishliście, ale najpierw muszę zużyć to, co już mam, a do tego chciałabym jeszcze spróbować kremu pod oczy z La Mer - miałam próbkę i skóra pod oczami dosłownie pięknieje zaraz po nałożeniu. Niestety cena zaporowa...
OdpowiedzUsuńZa to mnie kusi Clinique All About Eyes lub Rich, Estée Lauder Advanced i Helena Rubinstein Prodigy Powercell. Cena kremu La Mer zabójcza :)
UsuńMomo że ja magicznej granicy 35 lat jeszcze nie przekroczyłam, zastanawiałam się już kiedyś na zakupem tego kremu.
OdpowiedzUsuńJestem w stanie wydać sporo na krem, który mnie zachwyci. Ale ten skład trochę mnie rozczarował... Za taką cenę oczekiwałabym czegoś więcej ;)
Ja w cuda nie wierzę, chyba żaden krem do końca nie wyprasuje nam zmarch, ale choć poprawi z deka wygląd, to juz sukces :) W tym kremie mogli by choć tego parabenu i parafiny uniknąć :(
UsuńKocham ten krem ,ale to wiesz :) od kilku lat na stałe u mnie gości :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, nie dziwię się :)
UsuńJa lubie tresciwe kremy pod oczy. Slyszalam wiele o tym kremie dobrego, ale narazie sie wstrzymam.
OdpowiedzUsuńTen jest treściwy jak najbardziej :)
UsuńOsobiście nieużywałam tego kremu, ale kupiłam go mamie w prezencie i jest z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMama wie co dobre :)
UsuńNie miałam, ale z tego co widzę to jeszcze nie dla mnie. choć ostatnio miałam nawet jakiś 30+
OdpowiedzUsuńMłodość rządzi się innymi prawami.
UsuńMoje oczy niestety podrażnił poza tym jest chyba dla mnie zbyt kremowy ale wiem, że zbiera pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńSama mam wrażliwe oczki i noszę soczewki, ale nic takiego się nie dzieje, całe szczęście :)
UsuńSwojego ulubieńca już mam.
OdpowiedzUsuńKilka dni temu kupiłam trzecią tubkę kremu pod oczy Tołpa, w wersji 30+ :)
Super, że ci się sprawdza ;) Shiseido Benefiance uplasował się jako ulubieniec na ciężki jesienno-zimowy okres, teraz poszukuję coś na wiosnno-letni ;)
UsuńNie miałam ,może kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
UsuńPodoba mi się konsystencja. Lubię takie treściwe, otulające kremy :)
OdpowiedzUsuńO tak do ciała, do oczu muszą być treściwe i odżywcze :)
UsuńDokładnie tak! Skóra jest bardziej wymagająca, więc troskliwiej trzeba o nią dbać :)
UsuńMoja ciocia go używa i naprawdę go uwielbia.
OdpowiedzUsuńSuper :) Widzę, że krem ma dużo zwolenników ;)
Usuńtrzeba mu przyznać, ze jest pięknie zapakowany : )
OdpowiedzUsuńTo fakt opakowanie też cieszy oczko :)
UsuńMialam jego próbké nawet spa i bardzo sié polubilismy...
OdpowiedzUsuńNapewno go kupié ;D
Mam narazie 3 otwarte kremy do oczu i muszé je najpierw wykozystac ;D
Super, że Ci podpasował. Polecam :)
UsuńJA KUPUJĘ 25+ bo już muszę. no niestety. staję się stałym czytelnikiem
OdpowiedzUsuń25+ jeszcze nie tak źle :)
UsuńSkusiłam się ostatnio o zestaw ibuki ale ten też kusi ;) z tej linii mam małą paczuszke płatków pod oczy i chyba dzisiaj spróbuje nawet :)
OdpowiedzUsuńIbuki jest dla 25+, także jestem za stara. Muszę mieć serię Bio - Performance lub Benefiance :)
UsuńPrezentuje się świetnie, nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu i "wyzwaniu" na moim blogu. :)
Dzięki, kremik jest wspaniały ;)
Usuńtakie treściwe kremy, u mnie tylko jesienią i zimą, przypomina mi Super defence z Clinique :)
OdpowiedzUsuńNa zimę jak najbardziej, ale chciałam regenerację oczek po zimie :)
UsuńFajnie, że dobrze działa. Lubię tłuściochy pod oczy, ale unikam dużych stężeń parafiny, bo nie działa na mnie dobrze. Zaciekawił mnie ostatnio inny krem Shiseido pod oczy.
OdpowiedzUsuńFajnie wyszłaś na zdjęciach w zakrętce! Ciekawe efekty taka zakrętka daje. ;-)
Dzięki :) Z działania jestem bardzo zadowolona :) Trochę się dziwię, że taka firma i pozwala sobie w składzie na parafinę :/
UsuńNa niego sie właśnie czaje ;) z tym, ze chyba tylko na noc będę go używała narazie. Miałam kupić teraz Eusenberga zachwalanego przez Marti, ale zagościł u mnie w formie niespodzianki Skin Best Biothermu wiec po zadowoleniu z Blue Therapy najpierw ten sobie zużyje ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Też go ponownie zakupie, ale na przełomie listopada, teraz na lato coś lżejszego. Kusi mnie Clinique - All About Rich i ten Blue Therapy, choć on chyba treściwy :)
Usuń